Znęcanie – jak z tym walczyć?

Czytelniczka:
”Mój mąż od dłuższego czasu znęca się nade mną i dziećmi. Używa przemocy, szczególnie jak wypije awanturuje się, niszczy sprzęt domowy i grozi. Przeszkadza dzieciom w nauce, w spoczynku nocnym. W czasie awantur ubliża nam. Czasami wyłącza również złośliwie prąd. Wiem, że powodem tego jest alkohol, ale nie chcę już tak dłużej żyć. Nie wiem co mam robić. Jak mówię, że go zgłoszę na Policję, to twierdzi, że to nic nie da. Co mam robić?”

Przedstawiona sytuacja jest niezwykle poważna. Przede wszystkim – należy dłużej nie zwlekać. Przeciąganie sprawy niczemu bowiem nie pomoże, a wręcz przeciwnie – może spowodować o wiele poważniejsze następstwa. Wskutek przemocy domowej cierpi małżonka, cierpią dzieci – nie jest możliwym prowadzenie normalnego życia pod jednym dachem z osobą stosująca przemoc.

Wobec powyższego należy udać się na najbliższy komisariat Policji albo do Prokuratury i złożyć ustne lub pisemne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 207 § 1 k.k., czyli przestępstwa znęcania. Przestępstwo to jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. W zawiadomieniu należy przedstawić wszelkie dowody, które będą służyć udowodnieniu czynu. Oczywiście, z reguły przestępstwo znęcania popełniane jest w „czterech ścianach” mieszkania i brak jest osób, które widzą tę przemoc, jednakże świadkiem mogą być także sąsiedzi (słyszący awantury) czy znajomi lub rodzina (którym się Pani zwierzała). Policja przyjmie od Pani zawiadomienie, przesłucha Panią jako pokrzywdzoną i będzie prowadzić dalsze czynności. Z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością zostanie Pani również objęta procedurą „Niebieskiej Karty”. Jeżeli organ dojdzie do przekonania, że należy wszcząć postępowanie w sprawie – zostanie wydane stosowne postanowienie.

Warto pamiętać, że już w czasie trwania postępowania przygotowawczego (czyli przed wniesieniem aktu oskarżenia do Sądu), Prokurator może nakazać podejrzanemu okresowe opuszczenie lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym, jeżeli zachodzi uzasadniona obawa, że podejrzany ponownie popełni przestępstwo z użyciem przemocy wobec takiej osoby. Jeżeli podejrzany nie będzie miał się gdzie „podziać”, organ wskaże mu noclegownię. Po wydaniu wyroku przez Sąd również może orzec taki środek jako środek karny. Co więcej, w przypadku skazania, będzie również mogła Pani dochodzić od małżonka stosownego zadośćuczynienia za krzywdy doznane wskutek znęcania.

Istnieje więc skuteczny sposób, aby przerwać trwającą gehennę. Najważniejsze jednak to się nie bać i uczynić pierwszy krok. Organy powołane są właśnie w tym celu, by sprawca przestępstwa został wykryty i pociągnięty do odpowiedzialności. Co równie ważne – w toku całego postępowania (a więc już w momencie składania zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, jak i w dalszym postępowaniu, w tym postępowaniu przed Sądem) może Pani korzystać z pomocy fachowego pełnomocnika – adwokata. Tym samym może być Pani czynną stroną postępowania jako pokrzywdzony, a w postępowaniu sądowym – jako oskarżyciel posiłkowy wraz z pełnomocnikiem, który będzie czynił wszelkie możliwe zabiegi, by chronić Pani prawa. 

adw. Rafał Guzik

znecanie-kancelaria-adwokacka-gg-oswiecim
fot. Pixabay.com