Reprezentacja strony w procesie cywilnym i karnym

Czytelnik: Zamierzam wytoczyć sprawę o zasiedzenie nieruchomości, na której stoi mój dom. Słyszałem o kancelariach prawnych, które udzielają porad prawnych. Chcę, aby moją sprawę poprowadził „od A do Z” prawnik, włącznie z reprezentacją w sądzie. Kto może być moim pełnomocnikiem?


Niejednokrotnie słyszymy o różnego rodzaju kancelariach prawnych czy prawniczych, w których zatrudnieni prawnicy udzielają porad prawnych. O ile porad prawnych może udzielić praktycznie każda osoba z wykształceniem prawniczym, o tyle do reprezentacji w Sądzie czy przed organami potrzebne są bardziej specjalistyczne kwalifikacje. Jeżeli chodzi o postępowanie cywilne (jak w przypadku naszego Czytelnika), w myśl art. 87 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego (k.p.c.) pełnomocnikiem może być co do zasady adwokat lub radca prawny, a ponadto osoba sprawująca zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osoba pozostająca ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia. Pełnomocnikiem mogą być również członkowie rodziny: rodzice, małżonek, rodzeństwo lub zstępni strony, a także osoby pozostające ze stroną w stosunku przysposobienia. Z powyższego wynika więc, że prawnik z kancelarii prawnej co do zasady nie może przyjąć pełnomocnictwa procesowego, by reprezentować stronę w sprawie – przykładowo – o zasiedzenie.

Nieco inaczej sprawa przedstawia się, jeżeli chodzi o postępowanie karne (o przestępstwa, wykroczenia). Zgodnie z art. 82 Kodeksu postępowania karnego (k.p.k.) obrońcą może być jedynie osoba uprawniona do obrony według przepisów o ustroju adwokatury lub ustawy o radcach prawnych, czyli adwokat lub radca prawny. W przypadku reprezentowania pokrzywdzonego (oskarżyciela posiłkowego), pełnomocnikiem może być również wyłącznie adwokat lub radca prawny. Tym samym prawnik zatrudniony w kancelarii prawnej nie będzie mógł zastępować strony przed Sądem.

Warto dodać, że przepisy niejednokrotnie wymuszają wręcz zastępstwo procesowe przez profesjonalnego pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym, np. w postępowaniu kasacyjnym lub w przypadku sporządzenia apelacji od wyroku Sądu Okręgowego (k.p.k.). Wówczas mówimy o tzw. przymusie adwokacko-radcowskim.

Uważajmy więc, komu powierzamy nasze sprawy, ażeby przed rozprawą nie okazało się, że na salę sądową wejdziemy sami.

adw. dr Rafał Guzik

prawnik-kancelaria-adwokacka-gg-oswiecim